wision

Czuje sie naprawde fatal ;/ Czuje sie jak shit... Qrwa co sie dzieje?:( wciaz jestem zagubiony i szukam drogi, swiatelka w tunelu. Czy moja jedyna droga jest smierc?? Czuje sie okrazony, odseparowany, odciety od milosci od uczuc, od ludzi :(. Jestem wciaz smutny :( jest mi zajebsicie zle. Nikt o tym niewie oprocz Was :(  Niemam z kim o tym pogadac nikt niedostrzega mojego bolu :( jestem ranny, moje serce znow krwawi... Czy znajde ocalenie. Czy bedzie dobrze?? NIEEEEEEEEE :( wiem o tym... Trace wciaz przyjaciol i wciaz jestem oslabiony. Milosc mnie dobija. Tyle razy mysallem ze jestem kochany a to byla fikcja :( Ja chce troche milosci :(... Kobiety maja mnie w dupie, zadna niepociagam, zadnej sie niepodobam... Jestem nikim... czuje sie jak shit ....

Hmmm chcialbym napisac jak bardzo jestem smutny ale niepotrafie. Czuje tylko zajebisty smutek. Pomaga mi z lekka muzyka KoRna, jest moim antybiotykiem na gniew. Spiewam i sie rozladowuje.... :(:(:(:( Jest nie fajnie :(:(

Ogolnie jak zawsze zwala, ale dzis musze kolege pochwalic co mi dal ciekawa propozycje... Jutro jego starsi w swoim osrodku rekreacynym nad jeziorem organizuja jakis festyna na 400 osob i powiedzial czy chce sie z nim zabrac bo bedzie okazja sie wkrecic i jest darmowe picie :] zgodzilem sie oczywiscie . chlopak ma kase powiedzial ze pojedziemy taxowa i wrocimy :] Milo ;] ale to dopiero jutro , dzis jest niezaciekawie.Wciaz czuje sie chujowo , dostalem dzis kolejnego kosza od dziewczyny a zajebiscie sie zapowiadalo ;/ . Jestem zjebany do chuja. Zadna dziewczyna neichce ze mna byc ZADNA !! Co ze mna jest nieczaje!!?? :( Smutno mi :( Humcia.... kocham cie .....:( 

W sumie swiat jest zajebsicie zakrecony, az sie w nim gubie. Chce pomoc ale chyba niepotrafie. Wiem jedno bede sie staral jak moge, ale czy mi wyjdzie to juz niewiem.Qrcze pojebany swiat. Z tego co zauwazylem to laski mi przynosza pecha , wiekszosc moich problemow to przez nie jest spowodowana. Co jest grane??!!

Własnie pisze tą notke ze łazmi ściekajacymi mi po twarzy. Płacze poniewaz rozmawialem z HUMCIĄ dziewczyna ktora jest wspaniala.Placze za nia bo powiedziala ze sie zabije dzis.Powiedzialem jej ze to powtorze po niej jesli to zrobi. Bedzie miala mnie na sumieniu bo umre bez niej. Jest jedyna osoba na swiecie ktora mnie rozumie.Kocham ja za to.Brakuje mi juz sil.Mowie szczerze umre bez niej...