maj 15 2004

Śmierć


Komentarze: 5

Czekam na śmierć codziennie.Modle sie o nia codziennie.Niemoge wciaz jej uprosic.CHce aby mnie zabarala, szybko, bezbolesnie by swiat nie poczul ze zginal nedzny robak taki jak ja. Marze o smierci.Jest to moje najwieksze marzenie.Niechce sie meczyc na tym nedznym swiecie.Chcialbym umrzec. Mialem wiele razy plany na ten temat, ale jestem za glupi zeby to zrobic.Licze na szczescie ze zgine przez przypadek.Tylko ja bym wiedzial ze tego chcialem ze to nie byl przypadek ze to byla oczekiwana chwila w moim zyciu.Chcialbym tego.Codziennie czekam rozgladam sie za smiercia nigdzie jej nie widze.Kiedy ona mnie wreszcie znajdzie.Niech mnie zabierze, pragne tego.Moj placz laczy sie ze smutkiem.Wciaz rozchodzi sie o moja samotnosc.Jesli mam byc sam jak zawsze to chce umrzec.Nigdy nie mialem dziewczyny. Od wielu lat sie rozgladam. Kazda dziewczyna widzi we mnie kolege milego , zabawnego. Czy to wszystko na co mnie stac?Czy kazdy mysli ze mnie na milosc nie stac jesli jestem taki zabawny.Kazdy kolezanka widzi milego kolege ale gdy ma byc cos wiecej juz niemam o czym gadac. Czuje sie klaunem.Jestem zabawka w ludzkich rekach , marionetka z ktora mozna sie pobawic. Kazdy mnie rzuca gdy sie mu znudzam.Mam tego dosc kazdy ma mnie za smiecia.Jestem nikim dla swiata i ludzi. Wciaz jestem wysmiewany. Czuje sie nikim.Moj bol rosnie z kazdym dniem. Coraz bardziej oczekuje smierci.Gdyz licze ze bedzie moim ukojeniem , spokojem dla duszy.Serce mi peka gdy mysle o tym co czuje.Samotny, maly, kooany smiec. To jestem ja. Nic doodac nic ujac.Niemam wartosci. Kocham smierc , jedyna na mnie czeka... Czuje bol, lzy mi leca gdy o tym pisze najgorsze jest to ze to prawda. Cale moze zycie spedzalem w samotnosci. To sie nigdy nie skonczy. Smierc bedzie najlepszym rozwazaniem dla swiata i dla mnie.Ludzie wreszcie poczuja radosc ze odszedl od nich smiec. Jestem zalamany.Nikt nie potrafi mnie zrozumiec. Ide spac z modlitwa na ustach o szybka i bezbolesna smierc....

wision : :
*HuMc!a*
16 maja 2004, 17:31
mój num gg 4444762 napisz...
*HuMc!a*
16 maja 2004, 17:31
mój num gg 4444762 napisz...
*HuMc!a*
16 maja 2004, 13:20
czytam twój blog i widzę własne myśli....
16 maja 2004, 11:12
błagam nie myśl o śmierci.wiesz co ci powiem,nie lubie opowiadac o tym, ale mam nadzieje ze tym pomoge jakos Tobie,mój chlopak popelnil samobojstwo.jego ojciec bardzo zle go traktowal.duzo pił,bił jegi i jego mame,adam juz tego nie mogłe wytrzymac,napisal mi list, w którym mnie przeprosil i powiedzial ze musze go zrozumiec, ale on nie chce patrzyc na to wszystko i moze jak go nie bedzie wszystko sie wyjasni.chcialam mu powiedziec ze to nie tak, ze jesi to zrobi i tak nic nie zmieni, oprocz tego ze zrani wszystkich bliskich,nie zdażyłam. Adam nic tym nie zmienil.jego tata nadal pije,a po jego smierci jeszcze wiecej, a mama jest w krytycznym stanie,i po co to wszystko?! wiem ze moze nie chciales wysluchiwac tej historii,ale chcialm ci ja pokazac, ze adam bardzo zarnil osoby ktore go kochaly,z to wszystko co zrobil bylo wielkim ciosem w nasze serca. chcialm ci jakos pomoc, abys przestal myslec o smierci!na swiecie sa osoby ktore cie kochaja i ktorym na tobie zalezy:) trzymaj sie,bede nadal czytac
16 maja 2004, 01:14
ola boga...no ty sie dolujesz :-( wiesz tak samo sie czuje jak to opisujesz bo jesktem brzydka i gruba i mnie nikt niechce, kazdy chce sie tylko ze mna posmiac czy tam co....nie doradze ci bo niewiem jak......pozdrowka....puszek :*

Dodaj komentarz