sty 23 2005

Powrót


Komentarze: 2

Powrocilem na bloga... zrobilem sobie dosyc dluga przerwe czekajac na naplyw mysli ktore mozna by bylo wystukac na klawiaturze. Powrocilem jednak czy szczesliwszy ? Mysle ze nie ... czuje sie tak jak pol roku temu ... wciaz smutny , zdolowany , szukajacy szczescia w zyciu. Czuje sie nadal samotny. Zle mi z tym staram sie z wszelkich sil to zmienic. Szukam wciaz nowych znajomych .... Ale marne sa moje starania. Jestem sam .... w zyciu prywatnym jest powiedzmy umiarkowanie... z matka jak zawsze sie kloce... i nerwy sobie szarpie. Ale przezyje jakos. Wciaz laze do szkoly... jest nie najgorzej ... Ale kurwa po chuj mi wszystko jak itak jestem sam? Nie mam z kim sie cieszyc z dobrej oceny ... wszystko przezywam sam duszac w sobie szczescie i smutek. Serce mnie boli wciaz.... Chcialoby kochac i byc kochane. Moja samotnosc mnie porzera. Wciaz sie doluje. Czekam na lepsze czasu ktore nienadchodza.... :(

wision : :
mad-ame
23 stycznia 2005, 18:55
Warto czekac na tą jedna jedyną i wyjątkowa a nie zadawalac sie byle czym..... dlatego bądź cierpliwy i pomyśl sobie że przynajmniej sa Ci oszczędzone tandetne związki z głupimi siksami :P , że czekasz na prawdziwa \"kobietę\"
Mała_Czarna
23 stycznia 2005, 18:54
Witamy spowrotem... ;). Pozdrawiam :*

Dodaj komentarz